SPUŚCIZNA BARONÓW Z POWIŚLA

Z perspektywy 20 lat funkcjonowania nowej Rzeczypospolitej prawdą wydaje się twierdzenie, iż najlepiej ze wszystkich wyszła nam reforma samorządowa. Za kilkanaście dni Powiśle Dąbrowskie świętować będzie 10-lecie funkcjonowania powiatu. Jego ostatnie działania potwierdzają słuszność pozytywnej oceny polskiego samorządu.

Mimo, że Powiat Dąbrowski – ze względu na swe rozmiary – nie dysponuje budżetem kantonu szwajcarskiego, realizuje nie tylko najpilniejsze zadania, typu remonty dróg, lecz zdobył się także na coś, co zasługuje na szczególny szacunek. Pielęgnuje własną historię. Kto inny mógłby sprzedać uroczy dworek w Brniu, mieć tak zwany „święty spokój” i jeszcze na tym zarobić żywą gotówkę.

Powiat Dąbrowski postąpił jednak inaczej. Nie tylko zdecydował się na powołanie do życia Centrum Polonii, które swą siedzibę będzie miało właśnie w Brniu, ale chce doprowadzić do przywrócenia dawnej świetności tego zespołu dworsko-parkowego (o ile pozwolą na to oczywiście możliwości finansowe oraz zachowana dokumentacja, obrazująca oryginalny wygląd tego obiektu).

Tym samym Powiat Dąbrowski wystawił sobie – (także z okazji dziesięciolecia swego istnienia) – znakomite świadectwo, podważające opinie, iż ludzie w XXI wieku tak małą wagę przywiązują do swej historii. Okazało się, że na Powiślu Dąbrowskim doskonale rozumie się maksymę, iż narody, które nie szanują spuścizny po swych przodkach, swej przeszłości, nie mają przyszłości.

Oczywiście remont zabytkowego obiektu w Brniu i choćby częściowa rekonstrukcja jego dawnego piękna nie będzie zadaniem prostym. Działania utrudniać będzie nie tylko konieczność zainwestowania sporych pieniędzy, ale także rozmiar dewastacji obiektu, do której doszło w czasach PRL-u i brak (na razie?) stosownych materiałów z przeszłości (np. zdjęć szczegółów obiektu).
W tej chwili Centrum Polonii zaczęło gromadzić dokumenty, które ułatwią prace remontowo-rekonstrukcyjne i równocześnie pozwolą na zorganizowanie w dworku czegoś w rodzaju izby pamięci dawnych gospodarzy. Okazało się, że w Archiwum Państwowym oraz zbiorach Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Tarnowie znajdują się ciekawe eksponaty, które mogą pomóc zrealizować ten pomysł.

Pra-poprzednik Przewodniczącego Kądzielawy

Pierwszym, znanym z dokumentów historycznych z rodu Konopków, ostatnich właścicieli Brnia, okazuje się Kasper Konopka z Konopek, stolnik dobrzyński, urodzony ok. 1620 roku. Przedstawiciel jednej z dwóch linii Konopków osiadł później pod Wieliczką, by wziąć w dzierżawę żupy solne w Bochni i Wieliczce i tym samym uczynić ród wyjątkowo zamożnym.

Potomek, Jan Konopka nabył w roku 1787 od księcia Józefa Czartoryskiego Breń oraz Dąbrówki Breńskie, Smęgorzów, Gruzów,Ćwików, Nową Wieś, Olesno i Swarów. W roku 1791 Jan oraz jego brat Piotr Konopka otrzymali od cesarza Leopolda II tytuły baronów. Kolejnymi właścicielem Brnia i okolic byli: syn Jana – Franciszek Konopka (zmarły w 1841 roku) oraz jego wnuk Prosper, zamordowany przez chłopów w 1846 roku, a później brat Prospera – Feliks i inny wnuk Franciszka – Jan Konopka (1855-1948).

Baron Jan Konopka to jedna z ciekawszych postaci Powiśla Dąbrowskiego. Pod koniec XIX wieku był Prezesem Rady Powiatowej w Dąbrowie Tarnowskiej, czyli pra-poprzednikiem Roberta Kądzielowy, dzisiejszego Przewodniczącego Rady Powiatu Dąbrowskiego, świętującego wkrótce swe 10-lecie. Baron Jan Konopka był także posłem na sejm galicyjski, a w roku 1917 – komisarzem rządu austriackiego przy Tymczasowej Radzie Stanu w Warszawie. W latach 1920-1930 sprawował funkcję Prezesa Towarzystwa Wzajemnych Ubezpieczeń „Floriana” w Krakowie oraz prezesem rady nadzorczej Banku Wzajemnego Kredytu w Krakowie. Jan Konopka był również jednym z założycieli Stronnictwa Prawicy Narodowej.

Po pierwszej wojnie światowej należały do niego Breń, Dąbrówki Breńskie oraz Wietrzychowice, zaś Olesno i Jadowniki przekazał synowi – również Janowi (ur. w 1889 r.), z kolei dziedzicem Brnia został w 1920 roku syn Feliks (ur. w 1888 r.), który wraz z ojcem zarządzał tymi dobrami do roku 1945. Baron Feliks Konopka to również oryginalna postać (był poetą). Przedstawioną tutaj tablicę genealogiczną rodu Konopków opracował baron Jan Konopka.

W Archiwum Państwowym w Tarnowie-Mościcach znajduje się część rodzinnego archiwum Konopków przede wszystkim z XIX i pierwszej połowy XX wieku, zachowanego dzięki Janowi i Feliksowi. W roku 1952 materiały te (w znacznym stopniu zniszczone) przeniesione zostały z Brnia do Archiwum Powiatowego w Tarnowie.

Powiat Dąbrowski w archiwum rodzinnym Konopków

Ciekawy zbiór dokumentów, obrazujących funkcjonowanie nie tylko majątku Konopków w Brniu, ale i tak zwane życie codzienne jego mieszkańców, pochodzi z drugiej połowy XIX wieku. Są to akta z czasów barona Jana Konopki (powstałe po roku 1870) oraz jego syna Feliksa. Część tych dokumentów to akta o charakterze prawno-majątkowym i gospodarczym. Dotyczą one majątku w Brniu. Można tam znaleźć także pisma Starostwa Powiatowego w Dąbrowie Tarnowskiej, prywatną korespondencję Jana Konopki, a także dokumenty dotyczące jego działalności publicznej.

Np. raporty tygodniowe obejmują wykaz zboża w snopie, przychód i rozchód i stan zboża w ziarnie, a także paszy, obrót i stan inwentarza żywego i obrót i stan gotówki w kasie zarządu majątku, rachunki młyna, rachunki domowe, tygodniowe raporty z gospodarki leśnej. Archiwum Konopków to znakomity materiał dla historyków, interesujących się dziejami gospodarczymi wieku XIX i początku XX.

Można tu znaleźć także pisma Rady Powiatowej Dąbrowskiej, dotyczące utrzymania dróg, gospodarki leśnej, spraw weterynaryjnych i sanitarnych, sanitarnych także kolei lokalnej Tarnów-Szczucin oraz Spółki Wodnej. Są też dzieła poety Feliksa Konopki, a także dokumenty obrazujące posiedzenia Tymczasowej Rady Stanu i jej komisji z roku 1917 oraz teksty przemówień Jana Konopki na posiedzeniach sejmu galicyjskiego.

Z kolei w zbiorach Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Tarnowie znajdują się zdjęcia rzeźb (przed i po ich częściowym zrekonstruowaniu już po drugiej wojnie światowej), które zdobiły park dworski już od połowy XVIII wieku. Skomponowany przez genialnego wiedeńskiego projektanta ogrodów Pfaffinera w latach 1750-1760 park w Brniu, uchodził pod koniec XVIII wieku za „najpiękniejszy ogród w całej Galicji”.

Być może teraz, na podstawie zaprezentowanych tu zdjęć oraz przy pomocy zewnętrznych funduszy, udałoby się zrekonstruować przynajmniej część tych dzieł sztuki?

Pomysł władz Powiatu Dąbrowskiego, by w zabytkowym kompleksie dworsko-pałacowym nie tylko stworzyć oryginalną instytucję – Centrum Polonii – Ośrodek Kultury, Turystyki i Rekreacji, ale także przywrócić przynajmniej częściowo jego dawny urok, na pewno zasługuje na szczególne wyeksponowanie, zwłaszcza z takiej okazji, jaką jest 10 rocznica powstania nowego Powiatu Dąbrowskiego.